pogłoski o mojej śmierci (jak mówi klasyk)
były mocno przesadzone - (na szczęście - albo niestety :-)
po dłuższej przerwie zapraszam na nową stronę i nowy blog
http://tomaszplebanski.pl/
ale ze starym i wciąż zachwycającym autorem :-)
piątek, 31 grudnia 2010
Subskrybuj:
Posty (Atom)