pogłoski o mojej śmierci (jak mówi klasyk)
były mocno przesadzone - (na szczęście - albo niestety :-)
po dłuższej przerwie zapraszam na nową stronę i nowy blog
http://tomaszplebanski.pl/
ale ze starym i wciąż zachwycającym autorem :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Pusto tam, wytrwałość?!
OdpowiedzUsuńpoczątki - jak zwykle trudne :-)
OdpowiedzUsuń